UE: Koniec z żywnością dwóch jakości
26 września 2017Mniej kremowa Nutella, paluszki rybne z mniejszą zawartością ryby – od lat rządy krajów Europy Środkowo-Wschodniej protestują przeciwko gorszej ich zdaniem jakości produktów spożywczych. Komisja Europejska przedstawiła we wtorek (26.09.2017) wytyczne, które mają pomóc w rozwiązaniu tego problemu.
Wytyczne przypominają o istniejących już regulacjach, które mają ułatwić krajowym urzędom rozpoznanie niedopuszczalnych praktyk. Bruksela zrezygnowała z nowych regulacji, ale przeznaczy na badania produktów milion euro. – Prezentowanie w tym samym markowym opakowaniu dwóch różnych produktów wprowadza konsumentów w błąd i jest nieuczciwe – oświadczyła europejska komisarz sprawiedliwości i spraw konsumenckich Vera Jourova. Są dowody, że proceder dotyczy „dziesiątek, a może nawet setek produktów” – dodała Czeszka. Stwierdziła, że nie jest tajemnicą poliszynela, że kupione w Czechach paluszki rybne zawierają o wiele mniej ryby. – Położymy temu kres – zapowiedziała.
Praktyki niezgodne z prawem
W opublikowanych wytycznych Bruksela wskazuje na regulacje dotyczące oznakowania artykułów spożywczych i przepisy o nieuczciwej konkurencji. W wytycznych KE prezentuje, jak krajowe instytucje mogą rozpoznać niezgodne z prawem praktyki.
Z kolei unijna współpraca dot. ochrony praw konsumenckich pomoże stwierdzić, czy produkty w innych krajach rzeczywiście są lepsze.
Za to będzie odpowiedzialna nie jedna unijna instytucja, ale instytucje w poszczególnych krajach UE. Na płaszczyźnie europejskiej Komisja zapowiedziała do początku 2018 roku opracowanie jednolitej, unijnej metody testów. Również na ten cel UE przeznaczy milion euro.
Komisarz Jourova zapowiedziała ponadto, że Unia będzie piętnować nielegalne praktyki i wytykać producentów, którzy je stosują.
Koncerny reagują
Niektóre koncerny już zareagowały. I tak na przykład niem. producent herbatników Bahlsen zapowiedział używanie w swoich herbatnikach wyłącznie masła zamiast oleju palmowego. Także producent żywności dla dzieci Hipp obiecał, że odtąd w całej Europie w pożywkach będzie ta sama ilość warzyw.
Może to oznaczać wzrost cen tych produktów – przyznała komisarz Jourova. Na razie nic na to jednak nie wskazuje. Jeśli miałoby do tego dojść, Jourova zaproponowała producentom, by oferowali swoje produkty pod inną nazwą. Wtedy konsumenci mogliby rozpoznać, że kupują inny produkt.
Kontrole potwierdziły
W lutym tego roku węgierski urząd zlecił testy 24 produktów wielkich zachodnich koncernów, stwierdzając duże nieprawidłowości. Dostępna na Węgrzech Nutella była na przykład mniej kremowa niż jej austriacka wersja. Gorzej smakowała też coca cola, a w zupach Knorra było o 20 proc. mniej proszku, pomimo takiego samego opakowania.
Do podobnych wniosków doszli słowaccy kontrolerzy. Sprzedawane w Słowacji produkty zawierają niejednokrotnie więcej tłuszczu, a mniej mięsa niż produkty w krajach zachodnioeuropejskich. Zamiast cukru używany jest słodzik, a zamiast prawdziwych owoców sztuczne substancje aromatyczne.
AFP/Katarzyna Domagała