USA wstrzymują plan wycofania żołnierzy z Niemiec
4 lutego 2021Po zmianie gospodarza w Białym Domu Amerykanie odłożyli na bok realizację planu wycofania z Niemiec 12 tysięcy żołnierzy USA, przedstawionego przez Donalda Trumpa. Jak wynika z informacji przekazanych przez odpowiedzialnego za siły amerykańskie w Europie generała Toda Woltersa, nowa administracja waszyngtońska prezydenta Joe Bidena zapowiedziała szczegółowe przeanalizowanie tego planu. Nowy sekretarz obrony USA Lloyd Austin dopiero wtedy podejmie decyzję w tej sprawie po uzgodnienu jej z prezydentem.
Decyzja zawieszona
- Nie wiem, jaka to będzie decyzja - powiedział wczoraj (03.02.2021) generał Wolters w rozmowie z dziennikarzami. W czerwcu ubiegłego roku Donald Trump ogłosił zamiar wycofania części żołnierzy amerykańskich z Niemiec, tłumacząc to między innymi niewystarczającymi, jego zdaniem, wydatkami rządu w Berlinie na obronność jako członka NATO.
Donald Trump planował wycofanie jednej trzeciej amerykańskiego kontyngentu wojskowego w RFN liczącego wtedy około 36 tysięcy żołnierzy. Część z nich miała zostać rozlokowana w innych europejskich państwach NATO. Najwięcej żołnierzy miało zostać wycofanych z amerykańskich garnizonów w Badenii-Wirtembergii, Bawarii i w Nadrenii-Palatynacie.
Wycofanie żołnierzy a interes narodowy USA
Rozpoczęciu realizacji tego planu za kadencji Donalda Trumpa zapobiegło, wbrew jego woli, uchwalenie pakietu ustaw dotyczącego budżetu obronnego USA. Zarówno Demokraci jak i Republikanie zadecydowali wtedy o zablokowaniu akcji wycofywania żołnierzy.
W tekście ustawy znalazło się sformułowanie, że sekretarz obrony USA powinien przedłożyć Kongresowi raport, na podstawie którego dałoby się udowodnić, czy taka akcja leży w narodowym interesie USA. Najwcześniej 120 dni później liczba stacjonowanych w Niemczech żołnierzy amerykańskich mogłaby spaść poniżej 34 tysięcy 500 ludzi.
(DPA/jak)