"Lepiej być dyktatorem niż gejem"
5 marca 2012Alaksandr Łukaszenka odkrył przed opinią publiczną, jak ocenia zachodnich polityków. "Lepiej być dyktatorem niż gejem" - powiedział podczas zimowych zawodów sportowych w odniesieniu do niemieckiego ministra spraw zagranicznych Guido Westerwellego (FDP).
Po reakcji Białorusi na unijne sankcje minister Westerwelle nazwał Łukaszenkę "ostatnim dyktatorem Europy".
Nie cierpi gejów
Jako drugiego polityka, zasługującego jego zdaniem na pogardę, Łukaszenka wymienił polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, nie zagłębiając się jednak w szczegóły. Minister Westerwelle przyznaje się otwarcie do tego, że jest homoseksualistą. Minister Sikorski jest żonaty i ma dwoje dzieci.
Łukaszenka już kilkakrotnie atakował niemieckiego ministra ze względu na jego orientację seksualną. W lutym 2011, jak sam przyznaje, w rozmowie "twarzą w twarz" radził niemieckiemu ministrowi, żeby prowadził "normalne życie". Przy tej rozmowie obecny był także minister Sikorski. Łukaszenka co prawda wyraził ubolewanie z powodu tego, co powiedział, ale podkreślił, że "nie cierpi gejów".
W ubiegły wtorek Unia Europejska ze względu na notoryczne łamanie praw człowieka przez Białoruś ogłosiła wobec tego państwa dalsze sankcje. W reakcji na to władze białoruskie wydaliły z kraju szefową misji dyplomatycznej UE Mairę Mora i ambasadora RP Leszka Szarepkę.
To nie pozostało bez reakcji Unii Europejskiej. Szefowa unijnej dyplomacji Cathrine Ashton wezwała wszystkich unijnych ambasadorów z Mińska na konsultacje do Brukseli.
Unijna lista obywateli Białorusi, którzy nie mają prawa wjazdu na teren UE obejmuje 229 nazwisk.
afp / Małgorzata Matzke
red. odp. Bartosz Dudek