Prasa: dlaczego niemieckie firmy przenoszą się do Polski?
10 maja 2024„Gospodarka w Niemczech słabnie. Z najnowszej prognozy Instytutu Niemieckiej Gospodarki (IW) wynika, że po niewielkiej recesji w 2023 r. niemiecka gospodarka także w tym roku pozostanie w fazie stagnacji. W dodatku liczba inwestycji zagranicznych po raz szósty z rzędu spadła” – pisze Anika Schluenz w piątek w internetowym wydaniu „Berliner Zeitung”.
Wiele niemieckich firm nosi się z zamiarem przeprowadzki do Polski. VW Golf ma być w przyszłości częściowo produkowany w fabryce na terenie Polski, a nie w Wolfsburgu. Producent sprzętu AGD Miele przenosi ok. 700 miejsc pracy z sektora montażu pralek z Guetersloh do Ksawerowa.
Jakie argumenty są decydujące dla takich decyzji? – zastanawia się autorka.
Niższe płace argumentem za produkcją w Polsce
W przypadku rodzinnego przedsiębiorstwa Miele powodem są niższe koszty produkcji – czytamy w „Berliner Zeitung”. „W Ksawerowie Miele będzie produkował jakościowo wysoko wartościowe pralki po kosztach znacznie bardziej konkurencyjnych niż jest to możliwe w Guetersloh” – odpowiedziała firma na pytanie redakcji. Chodzi przede wszystkim o koszty ludzkie oraz energię. W Polsce jest też mniejsza biurokracja, co pozwala na szybsze wdrażanie nowych projektów.
Dane UE pokazują, że pracownicy w Polsce zarabiają znacznie mniej niż pracownicy niemieccy. Mediana w Niemczech wynosiła w 2022 r. 24925 euro rocznie, a w Polsce 8946 euro. „Korzyść dla przedsiębiorstw, które chcą produkować po korzystnych kosztach, czy innymi słowy, które poszukują taniej siły roboczej” – pisze Schluenz.
Z danych Niemiecko-Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej wynika, że w Polsce – pomimo niskiego bezrobocia, istnieje większy potencjał specjalistów niż w Niemczech, na przykład w zawodach IT.
Niższe koszty energii
„Berliner Zeitung” zwraca uwagę na znacznie niższe koszty energii w Polsce. Prywatne gospodarstwa domowe płacą w Niemczech 41,2 centy za kilowatogodzinę, podczas gdy w Polsce tylko 17,7 centów. W przypadku przemysłu czy rzemiosła w Niemczech cena w drugiej połowie 2021 r. wynosiła 18,6 centów, a w Polsce tylko 11 centów. Dwa lata później ceny energii elektrycznej dla firm zbliżyły się do siebie – w Niemczech 21,75 centów, w Polsce 21,19 centów.
Miele nie jest jedyną firmą inwestującą w Polsce. Bosch planuje do roku 2027 inwestycję w wysokości 255 mln euro w Dobromierzu, gdzie mają być produkowane pompy ciepła na rynek europejski. Powstanie 500 nowych miejsc pracy.
Centralne położenie Polski mocnym atutem
Rzecznik firmy wymienia centralne położenie Polski w Europie jako decydujący czynnik. Krótsze drogi transportowe i mniejsze koszty logistyki wpływają na dogodne ceny produktów finalnych. Bliskość Wrocławia zapewnia dopływ wykwalifikowanych pracowników. Jego zdaniem Niemcy muszą poprawić system kształcenia i cyfryzację, a także skrócić proces wydawania pozwoleń na inwestycje.
Podobne powody podał dom wysyłkowy OTTO, który na jesieni 2024 r. otworzy w Iłowej nowe centrum logistyczne. „Inwestycja w Iłowej jest ważna z powodu geograficznego położenia w sercu Europy” – oświadczył przedstawiciel firmy.
Wszystkie wymienione firmy podkreśliły, że Niemcy nadal pozostaną ich bazą. OTTO zainwestował 150 mln euro w Górnej Frankonii. Miele zaznaczył, że posiada nadal osiem fabryk w Niemczech. Bosch także zapowiada, że pozostanie wierny Niemcom. Koncern zapowiedział wsparcie kwotą czterech miliardów euro inwestycji w branży mobility na terenach dotkniętych skutkami zmian w przemyśle motoryzacyjnym.