Chodorkowski w FAZ: celem Rosji destabilizacja Zachodu
16 lipca 2018Chodorkowski polemizuje na łamach poniedziałkowego (16.07.2018) wydania „Frankfurter Allgemeine Zeitung” z argumentami zwolenników rozwijania handlu z Rosją, czyli prowadzenia polityki „business as usual”, którzy uważają, że relacje gospodarcze z tym krajem mają duże znaczenie dla niemieckiego przemysłu.
Autor zwraca uwagę, że wartość niemiecko-rosyjskiej wymiany handlowej wynosi obecnie zaledwie 60 mld euro, a w okresie szczytowym nie przekraczała 80 mld euro, co stanowi 3,45 proc. wartości całego niemieckiego handlu zagranicznego.
W porównaniu do roku 2012 wartość niemieckiego eksportu do Rosji spadła w 2016 roku o 17,6 mld euro. Chodorkowski ostrzega, że plany wyrównania tych strat i powrót do dawnego poziomu handlu miałyby wysoką cenę polityczną. Rosyjski oligarcha zaznacza, że polityka i gospodarka są w Rosji splecione ze sobą w znacznie większym stopniu niż jest to przyjęte na Zachodzie.
Przestępczy gang na Kremlu
„Władza przestępczej organizacji na Kremlu stoi w praktyce wyżej od władzy rządu” – pisze Chodorkowski. Strategicznym celem tej „kryminalnej organizacji” jest sparaliżowanie lub zniszczenie międzynarodowych instytucji i partnerstw oraz destabilizacja Zachodu za pomocą prowokacji i zaostrzania wewnętrznych konfliktów wśród rządzących i społeczeństwa.
Na celowniku Rosji znajdują się przede wszystkim Sojusz Północnoatlantycki oraz integracja europejska.
Pieniądze z eksportu gazu na destabilizację Zachodu
Chodorkowski zwraca uwagę, że sektor wydobywczy ropy i gazu kontrolowany jest niemal w 100 proc. przez grupę przestępczą na Kremlu. Wpływy ze sprzedaży tych surowców wykorzystywane są do destabilizowania zachodniej polityki, by nie dopuścić do jej większego zaangażowania w obronę praw człowieka czy walkę z praniem brudnych pieniędzy.
W końcowym fragmencie swojego apelu Chodorkowski zwraca się bezpośrednio do byłego kanclerza Niemiec Gerharda Schroedera, będącego od lat lobbystą rosyjskich interesów.
„Niech Pan nie dopuści do tego, by Pańska wdzięczność wobec Putina zniszczyła to wszystko, co zrobił Pan dla Niemiec i dla rozszerzenia UE” – pisze Chodorkowski.
Nawiązując do udziału Schroedera w uroczystości objęcia przez Putina urzędu prezydenta Rosji, Chodorkowski podkreślił, że jego obecność „pomiędzy skorumpowanymi sługusami przestępczej grupy kremlowskiej” była całkowicie nie na miejscu.
Właściciel Jukosu Chodorowski należał na początku minionej dekady do najbogatszych przedsiębiorców w Rosji. W 2005 roku został skazany na karę długoletniego pozbawienia wolności. Zarzucono mu nieprawidłowości w procesie prywatyzacji sektora naftowego. W 2013 roku Putin ułaskawił go. Po zwolnieniu w więzienia Chodorkowski wyjechał z Rosji. Mieszka w Londynie. Jest założycielem fundacji Otwarte Media.