Problemy z podróżami w Niemczech, bez przeszkód do Polski
10 października 2020Dane dotyczące nowych przypadków koronawirusa w Nadrenii Północnej-Westfalii są coraz bardziej niepokojące. Obecnie siedem regionów w tym kraju związkowym uznano za obszary ryzyka. W miejscach tych został przekroczony próg ostrzegawczy, tj. 50 nowych infekcji na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu 7 dni. Inne duże miasta, takie jak Duesseldorf, Essen, Duisburg nie przekroczyły jeszcze tego progu.
Najwięcej infekcji odnotowano w mieście Herne (codziennie 66,5 na 100 tysięcy mieszkańców w ciągu tygodnia), w Kolonii – 54,8.
Reakcją miast na te dane było zaostrzenie ograniczeń. W piątek, po wspólnej konferencji wideo z 11 burmistrzami miast, kanclerz Angela Merkel powiedziała, że obszary z dużą liczbą infekcji są szczególnie istotne dla dalszego rozwoju sytuacji. Tam bowiem widać, „czy możemy w Niemczech zapanować nad pandemią, czy też tracimy nad nią kontrolę”, powiedziała Merkel. Dodała także, że priorytetem jest, jeśli to tylko możliwe, nie zamrażanie życia społecznego i gospodarki, jak miało to miejsce wiosną.
Co zmieni się w Nadrenii Północnej-Westfalii?
Od godziny 22 w sobotę na ulicach i placach Kolonii obowiązuje zakaz spożywania alkoholu. W weekendy w miejscach, gdzie odbywają się i kumulują imprezy, nie będzie można kupić alkoholu, z wyjątkiem lokali gastronomicznych. Co więcej, w przestrzeni publicznej może spotykać się maksymalnie 5 osób z różnych gospodarstw domowych. Do tej pory mogło to być maksymalnie 10 osób. Obowiązuje też noszenie maseczek w strefach ruchu pieszego na ulicach.
Na razie nie zdecydowano się na wprowadzenie godziny policyjnej, jak to ma miejsce w Berlinie, o czym poinformowała Henriette Reker, burmistrz Kolonii. Organizując przyjęcia w wynajmowanych lokalach, należy przestrzegać obowiązujących zasad. Reker odradzała organizowanie imprez domowych.
W Duesseldorfie przekroczona została granica 35 nowych infekcji na 100 tysięcy mieszkańców, dlatego również tam w życie wchodzi więcej regulacji. W budynkach publicznych, szkołach, żłobkach i przedszkolach obowiązuje noszenie maseczek. To samo zaleca się tam, gdzie gromadzą się ludzie, np. w centrach miast, na ulicach handlowych czy dworcach. Imprezy poza domem mogą odbywać się z udziałem maksymalnie 50 osób.
Ferie jesienne a koronawirus
W siedmiu krajach związkowych w poniedziałek (12.10.2020) rozpoczynają się jesienne ferie, a co za tym idzie również podróże. Miasto Essen zapowiedziało wprowadzenie po zakończeniu ferii obowiązku noszenia maseczek podczas lekcji. Burmistrz Thomas Kufen poinformował, że będzie on dotyczył wszystkich uczniów. Na razie sprawdzana jest jeszcze możliwość wprowadzenia takiego obowiązku w szkołach podstawowych.
W Niemczech trwa debata na temat przybywających ograniczeń i różnic między nimi w poszczególnych krajach związkowych. W niektórych landach wprowadzono zakaz noclegu dla podróżnych z ognisk koronawirusa, tzw. hotspotów. Dotyczy to chociażby mieszkańców Berlina, którzy zaplanowali ferie nad morzem w Niemczech.
Podróże do Polski
Na razie nic nie stoi na przeszkodzie, by pojechać do Polski. Na polskich granicach nie są bowiem obecnie prowadzone kontrole graniczne. W środę (7.10.2020), w związku z pojawiającymi się pytaniami o ewentualne zamykanie granic, polskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zajęło stanowisko w tej sprawie. - Na dzisiaj nie mamy informacji, aby którekolwiek z państw unijnych planowało zamykanie granic. W Polsce również nie ma dyskusji na ten temat. Nie planujemy powrotu do kontroli na granicach wewnętrznych - mówił w rozmowie z PAP wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Bartosz Grodecki. Przyznał też, że ma nadzieję, że tak pozostanie.
(DPA, Tagesschau)/ gwo