Timmermans zadowolony z rozmów, ale czeka na więcej
11 kwietnia 2018Frans Timmermans był w poniedziałek w Warszawie, gdzie spotkał się m.in. z premierem Mateuszem Morawieckim, szefem dyplomacji Jackiem Czaputowiczem, I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatą Gersdorf oraz rzecznikiem praw obywatelskich Adamem Bodnarem. Natomiast podczas dzisiejszego posiedzenia Komisji Europejskiej zdał reszcie komisarzy UE bardzo krótką relację z tej wizyty w Warszawie. Nie było żadnej dyskusji o Polsce, a potem Timmermans przekazał mniej więcej to samo przesłanie dziennikarzom na konferencji prasowej.
Przeczytaj także:
Timmermans, podobne jak w poniedziałek w Warszawie, mówił o swym zadowoleniu z gotowości władz Polski do rozmów na temat zaleceń Komisji Europejskiej. – Po raz pierwszy w Warszawie weszliśmy w konkretną dyskusję. To po raz pierwszy jest prawdziwy dialog – powiedział Timmermans. Tematem rozmów były m.in. ustępstwa Warszawy zaproponowane przed Wielkanocą w formie projektów poselskich grupy parlamentarzystów PiS. Chodzi przede wszystkim o opublikowanie trzech zaległych wyroków Trybunału Konstytucyjnego z 2016 r. (odnoszą się do już nieobowiązujących ustaw) oraz przywracają równy sędziowski wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn.
Przeczytaj także:Pełna klapa „białej księgi” rządu Morawieckiego w Brukseli
Jednak Timmermans jasno zasugerował, że Bruksela czeka na kolejne ustępstwa ze strony Polski. Co jeszcze powinno być zrobione, żeby Komisja Europejska wycofała się z decyzji o postępowaniu z dyscyplinującego artykułu 7. Traktatu o UE? – Opisywaliśmy to w naszych dotychczasowych rekomendacjach dla Polski – odpowiedział w środę I wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej. A te rekomendacje m.in. dotyczą zaprzysiężenia wszystkich prawomocnie wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, nieskracania kadencji I prezes SN i odstąpienia od czystki w SN za pomocą obniżenia wieku emerytalnego o pięć lat (do 65. roku życia). Timmermans dystansował się od sformułowania o szukaniu „kompromisu z Polską”. – Poszukujemy wspólnie rozwiązań dla problemów, by Polska nie była krajem z systemowym zagrożeniem dla praworządności – powiedział Timmermans.
Przeczytaj także:Praworządność. Polska objaśnia, lecz nie oferuje konkretów w Brukseli
Tomasz Bielecki, Bruksela