WMO: Jesteśmy u progu katastrofy Eisscholle

Trzynaście z czternastu najcieplejszych lat przypada na XXI wiek, poinformowała Światowa Organizacja Meteorologiczna (WMO) w Genewie. Od rozpoczęcia pomiarów pogody w 1850 roku, 2013 był w skali globalnej szóstym z kolei na liście lat o najwyższej temperaturze. Dowodzi to, że spowodowane przez człowieka globalna ocieplenie ciągle postępuje, stwierdziła WMO. Każdy z minionych dziesięcioleci był cieplejszy od poprzedniego. Wiele ekstremalnych fenomenów pogodowych odpowiada prognozom związanym z ociepleniem klimatu, powiedział sekretarz generalny WMO Michel Jarraud.

Fale upałów nawiedziły w 2013 roku przede wszystkim półkulę południową. Australia przeżyła w ubiegłym roku najgorętszy rok od rozpoczęcia pomiarów meteorologicznych. Zaraz za Australią znalazła się Argentyna, dla której 2013 uplasował się na drugim miejscu na liście najbardziej upalnych lat. W 2012 roku emisja gazów cieplarnianych osiągnęła rekordową wysokość, stwierdzili eksperci WMO. Ich zdaniem ten trend będzie się utrzymywał jeszcze przez stulecia. Głobalne ocieplenie jest odpowiedzialne za mnożące się susze, powodzie, huragany i podnoszenie się poziomu mórz i oceanów.

„Kryzys, który nie zna granic“

Deficyt żywności, rosnąca liczba ofiar katastrof naturalnych: jakie skutki ma dla człowieka i przyrody ocieplenie klimatyczne i w jaki sposób możemy się do niego dostosować, Światowa Rada Klimatyczna (IPCC) chce przedstawić w drugiej części raportu. We wtorek (25.03) naukowcy i przedstawiciele rządów pracują w japońskiej Jokohamie nad streszczeniem, obejmującego tysiące stron, raportu. 31 marca jego wyniki zostaną przedstawione opinii publicznej.

- Jest to kryzys, który nie zna granic – powiedziała u progu spotkania w Jokohamie Kaisa Kosonen z Greenpeace International. – Nasz klimat stoi nad przepaścią i każda tona ropy naftowej i gazu, które wydobywamy i spalamy, popycha nas na skraj tej przepaści – dodała.

Początek pustoszącego rozwoju?

Hans-Otto Pörtner, jeden z koordynatorów raportu jest przekonany, że postępujące zmiany „w swoim tempie są przynajmniej porównywalne” z notowanym w historii naszej planety masowym wymieraniem gatunków. – Niewykluczone, że stoimy u progu takiego kryzysu – powiedział magazynowi „Helmholtz Perspektiven”.

Raport WMO powstał z wyników badań nt. zmian klimatycznych dostarczonych przez setki badaczy z całego globu. Obejmuje trzy części, każda z nich liczy dwa do trzech tysięcy stron. Raport klimatyczny jest ważną podstawą politycznych rozmów na temat celów klimatycznych.

(dpa, epd) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner