Niemcy przedłużają lockdown. Fryzjerzy otworzą wcześniej
11 lutego 2021Pomimo spadku liczby infekcji rząd w Berlinie i rządy krajów związkowych przedłużają wprowadzony w listopadzie ubiegłego roku lockdown. Do 7 marca obowiązywać będą ograniczenia w kontaktach, zamknięte pozostaną restauracje i bary oraz hotele. Kanclerz Niemiec Angela Merkel tłumaczyła, że przedwczesne luzowanie restrykcji grozi niebezpieczeństwem powrotu do punktu wyjścia, tym bardziej, że w Niemczech obecne są agresywne mutacje koronawirusa.
– Nawet jeśli znajdujemy się teraz w trudnym okresie i wiele osób ma uczucie, że dłużej już tego nie zniesie, właśnie dlatego mówię, że przeszliśmy w tym roku pandemii bardzo duży kawałek trudnej drogi – oświadczyła kanclerz Angela Merkel, prezentując w czwartek (11.02.2021) postanowienia rządu federalnego i rządów landowych dotyczące walki z pandemią koronawirusa. – Nie zapomnę ani jednego dnia, co te niezbędne środki oznaczają dla każdego obywatela: niespotykane dotąd w Republice Federalnej Niemiec tak poważne czasowe ograniczenie wolności, trudne, osobiste obciążenia, samotność, następstwa ekonomiczne, lęki egzystencjalne. Nie zapomnę tego nigdy – dodała.
Kiedy otwieranie?
O luzowaniu obostrzeń przez poszczególne kraje związkowe można jednak pomyśleć, jeśli do 7 marca liczba nowych zakażeń spadnie i utrzyma się na poziomie 35 przypadków na 100 tys. mieszkańców w ciągu siedmiu dni. Wtedy – pod pewnymi warunkami – mogłyby otwierać się sklepy, muzea, galerie, zakłady kosmetyczne, salony masażu i inne – wynika z ustaleń podczas konferencji rządu Angeli Merkel i rządów landowych. Obecnie wskaźnik infekcji w całych Niemczech wynosi 68.
Niemieckie kraje związkowe chcą jednak zapobiegać turystyce zakupowej, dlatego rządy krajów związkowych podkreśliły, że będą porozumiewać się w sprawie otwierania z sąsiednimi landami. Rząd w Berlinie i władze landowe chcą opracować „bezpieczną i sprawiedliwą strategią otwierania” kultury, sportu, wypoczynku, gastronomii i branży hotelarskiej.
Wyjątki: fryzjer, szkoły
Będzie jednak kilka wyjątków. Wcześniej, bo od 1 marca, i przy utrzymaniu ścisłych restrykcji higienicznych, będą mogły otworzyć się salony fryzjerskie.
Nie będzie ogólnoniemieckiej strategii w otwieraniu szkół i przedszkoli. O tym, kiedy zostaną otwarte, będą decydować rządy krajów związkowych. Angela Merkel zaznaczyła, że chciałyby rozpocząć otwieranie 1 marca, ale landy (które są odpowiedzialne za edukację) chcą stopniowo otwierać szkoły i przedszkola jeszcze w lutym.
Minister zdrowia Jens Spahn ma sprawdzić także, czy wychowawcy w przedszkolach i nauczyciele w szkołach podstawowych mogliby zaszczepić się wcześniej niż przewiduje to dotychczasowy plan szczepień.
W dalszym ciągu niemiecki rząd obiecuje, że każdemu mieszkańcowi Niemiec zaoferuje się do końca lata szczepienie, czyli przynajmniej pierwszą dawkę szczepionki.
Ograniczone kontakty
Nadal będą obowiązywać w Niemczech ograniczenia w kontaktach społecznych, apeluje się o ograniczenie kontaktów do niezbędnego minimum, szczególnie w zamkniętych pomieszczeniach. Prywatne spotkania są możliwe tylko z jedną osobą spoza własnego gospodarstwa domowego. Apeluje się o rezygnację z podróży prywatnych.
W sklepach i publicznych środkach transportu nadal obowiązkowe są maseczki medyczne, czyli chirurgiczne lub maski typu FFP2.
Pracodawcy muszą umożliwić swoim pracownikom pracę z domu, o ile pozwalają na to wykonywane czynności. Z kolei tam, gdzie w jednym pomieszczeniu przebywa więcej osób, mają być noszone lepiej chroniące maseczki.
Kolejne obrady rządu federalnego i rządów krajów związkowych przewidziano na 3 marca.
(DPA/dom)